Korzystając z uroków Złotej jesieni spędzamy czas na świeżym powietrzu.
Poznajemy szelest liści, łapiemy babie lato. Na placu zabaw chłopcy zamieniają się w pająki a dziewczynki wypatrują księcia z balkonu. A pod sosna zrobiliśmy z liści schronienie dla jeża.